Witam.Udalo mi sie przejsc ponad 400 km w 12 dni.Z Minehead do Port Isaac.
Bylo ciezko,czasami niebezpiecznie ale wspaniale.
Spanie pod chmurką,poranna kawa przy klifach o wschodzie slonca nad morzem i piekne widoki.
Trafilem na pasące sie byki i wyszedlem z tego podrapany,poobijany,z porozdzieranym 20 kg plecakiem i wystraszony az sie trząsłem.Gdyby nie kolczate krzewy to byloby po mnie.A tak to teraz moge sie smiać.Hahaha.