Forum dla podróżników

GRUZJA - WINOBRANIE w Kachetii! Zwiedzamy, bawimy się i "pracujemy"! 11-17 października 2016

Drodzy Podróżnicy!
Nie podciągałam tutaj tej wyprawy, bo był moment, że loty poszybowały w górę. I cena biletu zniechęcała dość ostro. Teraz jednak mamy chwilowy i jak sądzę ostatni spadek na ten termin - i jesli ktoś miałby ochotę przyłączyć się do mojej ekipy - zapraszam! Mamy ostatnie miejsca, a bilet już tak nie straszy ceną ;-)
Teraz, na termin tej wyprawy bilety LOT po 775 zł Wawa-Tbilisi-Wawa. (11-17.10.2016)
To naprawdę świetna cena! Ostatnia tak dobra, jak sądzę.
A winnica - w Napareuli - z prywatnym muzeum obrazującym cały proces produkcji wina - już na nas czeka! ;-)
Jest oszałamiająca! Na mojej stronce i fejscie - pełna galeria zdjęć.
Trip krótki dla tych którym ciężko o urlop, a mimo że krótki, to Kochani robimy masę miejsc! Tbilisi z kolacją w restauracji, pokazem tańców narodowych, muza na żywo, short zwiedzanie stolicy, także pierwszej - Mcchety, Kazbegi z wjazdem na Gergeti do klasztoru, no i punkt główny - Kachetia!
Tam - Napareuli właśnie i "ciężka, katorżnicza" praca przy zbiorze winogron - dla tych co przeżyją ;-) - supra w nagrodę, do rana! ;-) Potem przejazd do Miasta Miłości ;-) i na stepy azerskie do Monastyrów David Garedżi!
Zdażymy ;-) Luuuz ;-) Zawszę dajemy radę ;-)
Zapraszam gorąco do kontaktu! Pażdziernik w Gruzji jest bajkowy! I bardzo ciepły ;-)
do miłego,
asia
zapraszam do kontaktu gorąco!

Temat został edytowany: 2016-09-06 17:12

Dyskusja:

2016-08-12 23:12:11

Lidia :

Droga Joanno, urzekła mnie Twoja historia :)Serio! Ten wiatr we włosach, wolność i swoboda i ... takie tam.:) A już kompletnie rozrzewniłam się na myśl o organizatorze, co to pozostaje nieomal bez chwili wytchnienia na posterunku.

A skoro już wymieniamy się radami, a zauważ Ty zaczęłaś.
To może nie zapominajmy, że to portal dla ludzi poszukujących towarzysza ( sic) wyprawy, bo ofert komercyjnych poszukujemy na stronach branżowych. A wbrew temu co napisałaś, czerpanie korzyści z organizacji cudzego wypoczynku, ma znaczenie kluczowe. Sprawia, że zostaje zaburzona podstawowa idea tego miejsca - mam na myśli równorzędną pozycję wszystkich uczestników.
I tym jakże radosnym akcentem zakończmy.
Ty nie przekonasz mnie, a ja nie zamierzam "kopać się z koniem". I nie martw się moimi wyborami, jestem już dużą dziewczynką, nie zbładzę - no chyba, że na własne życzenie.
Życzę powodzenia. Pozdrawiam

2016-08-12 17:08:29

Joanna :

Gruzja jest warta marzeń . To prawda. Pytanie, jak bardzo chce się je ziścić? I w jakim kształcie? Można autokarem, w jakieś 30-40 osób. Można w małym teamie. Można spać w 5* hotelach, a można w rodzinnych hostelach. Można li tylko po asfalcie, ale można też 4x4 tam, gdzie nic innego nie wjedzie. Można z pilotem, który o 18stej kończy pracę, bo nie jest koniem. Można i z takim, który idzie spać jako ostatni, bo ponad pracę przedkłada zadowolenie grupy. Można i samemu. Możliwości jest naprawdę wiele. I tylko od nas zależy wybór opcji. Chodzi o to, by naprawdę poznać prawdziwie ten kraj. Przynajmniej mi o to chodzi właśnie. A to, kto, jakie korzyści z tego czerpie, zarabia, nie zarabia, jest sprawą zupełnie drugorzędną. I to na tyle, że nie powinno to uczestnika interesować. Bo, przepraszam, jeśli koszta okażą się wyższe niż zakłada ten ktoś, ktoś kto wszystko załatwia, umawia, planuje trasę, bierze odpowiedzialność za jakość i powodzenie tripu, to...co? Dołożysz mu?
I Lidio, nie doszukuję się złośliwości. Uważam po prostu, że idziesz w złym kierunku. A ten, który obrałaś, już na starcie burzy sens podróżowania gdziekolwiek z bardziej czy mniej zorganizowaną grupą. Którą jak sama nazwa wskazuje, trzeba po prostu ogarnąć.
Pozdrawiam.
asia

2016-08-12 16:20:55

Lidia :

A tu się akurat mylisz, zainteresowałam się postem bo od jakiegoś czasu marzy się mi Gruzja.
Zatem zarzut jest bezzasadny. w przeciwieństwie do pytania, które nadal pozostaje aktualne :)
Znam kilku touroperatorów, którzy podobnie jak Ty kochają ten kraj, co jednak w ich przypadku nie zmienia faktu, że czerpią z tego korzyści finansowe. Dlatego chciałam się upewnić jaki charakter ma zamieszczone przez Ciebie ogłoszenie. I nie doszukuj się złośliwości w tym co napisałam, chciałabym tylko uniknąć niedomówień. Regards.

2016-08-12 00:32:41

Joanna :

Lidio,
Proponuję wyjazd do Gruzji. W zawsze fajnym towarzystwie. I zawsze z kimś, kto już myślę, dość dobrze zna ten magiczny kraj, rozumie go i czuje. I zakochany jest w nim po uszy. Dlatego też, zapewniam Cię, iż podróżowanie po Gruzji ze mną, poznawanie jej i bycie w niej "po mojemu", dalekie jest od "oferty handlowej". O czym, jak wnoszę z tonu pytania, wcale nie zamierzasz się przekonać. A szkoda.
Pozdrawiam serdecznie,
asia

2016-08-11 23:27:01