Forum dla podróżników

Cześć! Sytuacja mnie niestety zmusiła (a konkretnie mój podły szef) do wybrania zaległego urlopu w trybie natychmiastowym. Od mniej-więcej połowy stycznia mam zacząć pracę w innym mieście i nie będę miał co liczyć na wolne na kolejny rok. Tak więc szukam... pilnie szukam towarzyszki podróży.
Jest zima, a jestem ciepłolubny, więc kierunek zwiedzania zdecydowanie południowy. Z nastawieniem na południowo - wschodni. Może kraje arabskie, może coś Azjatyckiego. Generalnie miejsce w które nie trzeba załatwiać miliona formalności i szczepień.
Czas to najchętniej 14 dni. Co do kasy... trudno mi teraz spod ziemi z dnia na dzień wygrzebać kasę na wyjazd, ale za 2 tygodnie z biletami itp chciałbym się zamknąć w 3-4 kołach. Jestem nauczony podróżować w ciężkich butach turystycznych z plecakiem 40L niezależnie od długości trwania wyjazdu :)
Spanie najchętniej w hostelach, kwaterach prywatnych, ale zdarzało się i na lotniskach i mniej przyjaznych miejscach :) Przemieszczanie z miejsca na miejsce by zobaczyć jak najwięcej. Najważniejsze żeby było spontanicznie. Tzn. - mam bilet i wiem że chcę odwiedzić dane państwo. A już jak się plan wycieki ułoży, to podyktuje sytuacja. Bez spiny, na spokojnie, żeby delektować się podróżą, rozmawiać z ludźmi, jeść w przydrożnych knajpkach, odwiedzać targi, słuchać ich muzyki itp. Do tej pory udało mi się w takim trybie zwiedzić Hiszpanię, Gruzję i Armenię. Teraz mnie bardzo korci południe.. Izrael, może Maroko. Tyle z grubsza. Piszcie! Dobrze by się też było spotkać przed wyjazdem żeby się trochę poznać, żeby się potem nie pozabijać w podróży :D
Jest zima, a jestem ciepłolubny, więc kierunek zwiedzania zdecydowanie południowy. Z nastawieniem na południowo - wschodni. Może kraje arabskie, może coś Azjatyckiego. Generalnie miejsce w które nie trzeba załatwiać miliona formalności i szczepień.
Czas to najchętniej 14 dni. Co do kasy... trudno mi teraz spod ziemi z dnia na dzień wygrzebać kasę na wyjazd, ale za 2 tygodnie z biletami itp chciałbym się zamknąć w 3-4 kołach. Jestem nauczony podróżować w ciężkich butach turystycznych z plecakiem 40L niezależnie od długości trwania wyjazdu :)
Spanie najchętniej w hostelach, kwaterach prywatnych, ale zdarzało się i na lotniskach i mniej przyjaznych miejscach :) Przemieszczanie z miejsca na miejsce by zobaczyć jak najwięcej. Najważniejsze żeby było spontanicznie. Tzn. - mam bilet i wiem że chcę odwiedzić dane państwo. A już jak się plan wycieki ułoży, to podyktuje sytuacja. Bez spiny, na spokojnie, żeby delektować się podróżą, rozmawiać z ludźmi, jeść w przydrożnych knajpkach, odwiedzać targi, słuchać ich muzyki itp. Do tej pory udało mi się w takim trybie zwiedzić Hiszpanię, Gruzję i Armenię. Teraz mnie bardzo korci południe.. Izrael, może Maroko. Tyle z grubsza. Piszcie! Dobrze by się też było spotkać przed wyjazdem żeby się trochę poznać, żeby się potem nie pozabijać w podróży :D
Dyskusja:
Brak konwersacji

Najnowsze odpowiedzi
(2)
(0)
(0)