Forum dla podróżników





Poszukujemy jeszcze 4-5 osób do busa na wycieczkę jak najbardziej krajoznawczą do Rumunii.
Wyjeżdżamy w małej, kameralnej grupie ? maksymalnie 8-9 osób. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Program jest ramowy, wspólnie wybieramy spośród niżej wymienionych propozycji. Niemniej kierownik ma decydujący głos w zasadzie tylko dlatego, że granice demokracji nie mają ram czasowych i na spory o Trybunał Konstytucyjny nie ma czasu. Przemieszczamy się dość sprawnym busem, tak że nie marnujemy czasu na przejazdy i dojazdy. Nocujemy w niższej klasy hotelach zazwyczaj ze śniadaniem. Ale śniadania i drugi, ciepły posiłek codziennie zawsze mamy w planie. Nie wykluczone postoje na piknik w sprzyjających okolicznościach przyrody. A przyrody w Rumunii nie brakuje. W planach jest przejechanie się oczywiście obiema spektakularnymi drogami czyli trasą transfogaraską i transalpiną (o ile już będą przejezdne). Odwiedzimy wulkany błotne w Noroiosi i żywy ogień w Andreiasu de Jos czyli wiecznie płonącą ziemię. Będziemy podziwiać najładniejszy wodospad świata Bigar oraz sfinksa i inne przedziwne formacje skalne Babele. Może zdarzyć się, że pogoni nas niedźwiedź, ale jak na razie umowy z nim nie podpisaliśmy. Jeśli wystarczy czasu albo grupa się uprze to popływamy po Dunaju w przełomie Żelaznych Wrót na granicy z Serbią. Rumunia to nie tylko dzika (przyroda). To także bogata historia. Bogata w zabytki. Poczynając od rzymskiej Alba Iulii przez zamki w Hunedoarze i Bran (od Drakuli), malowane klasztory w Voronet i nie malowane (przynajmniej z wierzchu) w Kalimaneszti, warowne kościoły w Biertan i Harman, chłopskie zamki w Rasnov, Rupea i Calnic. Warowne kościoły w Harman i Biertan oraz wiele zabytkowych starówek m.in. w miastach na Si (Sibiu, Sigiszoara, Sibin i Sinaia ? ale tu to już pałac Pelesz). Dobrze by było znaleźć czas na zejście pod ziemię do kopalni soli Salina Turda i oczywiście zakończyć podróż na cmentarzu. Malowanym. Kolorowym. Nawet wesołym. W Sapancie.
A teraz o finansach. Nawet organizacje charytatywne zatrudniają za niezłe pensje pracowników a starożytni Egipcjanie mówili, że za darmo umarło to w związku z tym taki wyjazd musi kosztować. Musi kosztować 2222 PLN nie wliczając w to żadnych procentów. Ale to wszystko za całych dziesięć dni. A w zamian co? No sporo. Transport z Katowic i na miejscu (oraz powrót). Noclegi. Wyżywienie dwa razy dziennie. A czasem nawet trzy. Wstępy do obiektów. Opiekę pilota-kierowcy. Ubezpieczenie KL, NW i bagażu. Miłą atmosferę, elastyczny program, świetną zabawę i niezapomniane wrażenia.
Czego nie ma w cenie? Napojów wszelakich. Zachciewajek. Pamiątek i innych prywatnych zakupów. Mandatów za nieodpowiednie zachowanie. Sprzątania samochodu po nieodpowiedzialnych ekscesach uczestników. Napiwków i łapówek.
Na kontakt na razie oczekujemy na Olneo
PS Przedział wiekowy jak na razie +/- 40 ale jesteśmy otwarci na wszystkich, którym miłe jest włóczęgostwo krajoznawcze.
Temat został edytowany: 2017-07-20 16:48:39

Dyskusja:

2017-07-04 23:14:13

M. :

Nadal zbierana ekipa? Jaki skład aktualnie? Czy jest możliwość z psem? :)


Rejestracja

Cześć!

Jeśli chcesz włączyć się do dyskusji aby nawiązać kontakt Dołącz do Olneo!  


Ta strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki mechanizmu przechowywania lub dostępu cookie w Twojej przeglądarce.