W zeszłym roku przejechałem przez Beskid Niski na rowerze. Nasza grupa rodzinna z różnych części Polski w wieku od 7 do 80 lat radziła sobie bardzo sprawnie i dziennie potrafiliśmy pokonać od 30 do 70 km.Ta mało znana część Polski zachwyca spokojem, przyrodą i absolutnie pustymi trasami które wiodą głównie przez polne drogi jak i przekraczają  sporo rzek i strumieni. W ciągu 4 dni spotkaliśmy tylko 2 razy innych podróżnych!