Jacek

To była niesamowita wyprawa! Wrażeń tyle, że ciężko wybrać coś szczególnego. Chciałbym tam wrócić i jeszcze raz przejechać trasę (6000km), którą zrobiliśmy. Bo czuję niedosyt :). Oczywiście chcieć to móc... Przez najbliższe 2-3 lata nie będzie mnie jednak stać na taki wyjazd. Choć nie wyszło dużo, to przecież są też inne wydatki. Np. remont starego, rozsypującego się domku, a dziennikarz sportowy, pracujący poza Warszawą, nie może liczyć na kokosy. Ale powiem Wam - ciągnie mnie do powrotu niesamowicie! Dlatego też wpadłem na taki pomysł. Jeśli znajdzie się osoba lub grupa osób, która mnie ze sobą zabierze, służę wszelką pomocą. Zorganizuję wszystko (hotele itd), będę przewodnikiem i kierowcą. Muszę w tym miejscu powiedzieć, że właśnie kierowca ma najbardziej przekichane, bo zamiast podziwiać widoki, musi skupić się na drodze...:). Jestem otwarty na różne propozycje. Żeby było troszkę tajemniczo - całą trasę, którą zrobiłem i być może zrobimy razem, przedstawię na zdjęciach. Chronologicznie. Nie napiszę gdzie było zrobione. Sami zgadnijcie! Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

WSZYSTKO POLECAM!!!