Z Hiszpanią sobie odpuściłem - lecę sam, uczę się bardzo intensywnie hiszpańskiego online i nawet niebawem podstawowy A1 skończę i przy zaawansowanym włoskim, to na pewno dogadam się bez większych problemów.
Natomiast mam pytanie do tych wszystkich ZAKŁAMAŃCÓW, do których wysłałem wiadomość z propozycją tego wyjazdu, a którzy dali mi następujące odpowiedzi:
1) OOOOJ Przykro mi już tam byłem/byłam - TO PO CHOLERĘ WSTAWIASZ TEN KRAJ JAKO MIEJSCE ZAINTERESOWANIA?!
2) Nie ufam ludziom z internetu - TO PO CHOLERĘ ZAPISAŁAŚ SIĘ NA PORTALU?
3) AKTUALIZACJA PROFILU. Co najmniej 1/4 osób szuka ludzi na wyjazd w przeszłość: w styczniu, niektórzy jeszcze na 2014. KUŹWA NIE WYNALEŹLI JESZCZE MASZYNY Z FILMU: "POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI"!!! TAK TRUDNO KURNA ZAKTUALIZOWAĆ WŁASNY PROFIL?!
4) "Nie mam pieniędzy" - wyjazd nie jest drogi i sam zaoferowałem, że zapłacę za wynajem samochodu, paliwo itd.
5) Nie każdy facet tutaj jest zboczeńcem i szuka SEKSTURYSTYKI!
6) Znalazłem/znalazłam już kogoś. TO PO CHOLERĘ JESZCZE TU WCHODZISZ?!
7) I do wszystkich tych, którzy nie skorzystali z mojej propozycji - żałujcie, bo drugiego "frajera", który zobowiązał się płacić za jedzenie i przejazdy już nie znajdziecie.

I raz jeszcze wstawię, bo lubię:
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Stanisław Lem