Zdjęcie zastępcze ©Olneo.pl
Wiosenny wschód słońca na Babiej Górze
Album: | Polska |
Dodano: | 01/04/2015 |
Odsłon: | 3108 |
Komentarze: | 0 |
Wiosna już trwa w najlepsze. Tu zostawiam krótkie wspomnienie z wypadu na jaki wpadłem, aby przywitać cieplejsze dni w najzimniejszym chyba miejscu w Polsce.
Drogę zaczęliśmy dzień wcześniej, 20.03.2015, dochodząc późnym wieczorem do schroniska na Markowych Szczawinach. Tam krótka, ale i udana integracja ze społecznością i czas na sen. O 3.25 pierwszy dźwięk budzika.
Zdobywanie Babiej Góry rozpoczęliśmy jeszcze w mroku, z latarkami w dłoniach. Szlak nie sprawiał trudności, lecz sam marsz w nocy dodawał naszym zmysłom dodatkowych doznań. Wiatr się wzmagał. Około 5:00 ujrzeliśmy cel naszej wędrówki - pokrytą białą połacią wysoką na 1725 m Babią Górę. Mimo zmęczenia i mroźnej aury dotarliśmy idealnie na wschód słońca. To niesamowite, że weszliśmy na czas! Chwila na zdjęcia, napoje, czekoladę i wymianę spostrzeżeń, by po chwili byc już w drodze powrotnej.
Jedynie smak herbaty może mi teraz przypomnieć te chwile. Za rok chcę to powtórzyć!
Wschód słońca pierwszego dnia wiosny jest czymś niepowtarzalnym w skali roku, zwłaszcza jeśli jest to w w takim magicznym miejscu jak Beskid. Widok na Tatry zostaje w pamięci na długo.