Gdy w 2016 roku pojechałem Renault laguna na nordkapp nie wiedziałem że 3 lata później podróże w tym stylu staną się jedynymi słusznymi wyjazdami a wszystkie zarobione pieniądze wydane na samochód i jego modyfikacje:-)
W między czasie poleciałem do Gruzji gdzie wypożyczonym 4x4 jeździliśmy po górach. W owym czasie jeździłem dużo po terenie lecz mój ówczesny samochód land rover nie dał by rady pojechać tak daleko. Tak narodził się pomysł kupna samochodu i zrobienia z niego auta wyprawowego.
Samochód się sprawdził po trasie złapał dwie małe awarie (ok pierwsza mnie przeraziła bo to mój pierwszy samochód z dieslem ale dzięki pomocy ogarnelismy w godzinę) drugą naprawiłem sam w 10 minut... Wynikało to z tego że samochód ma 24 lata... Dlatego plan na po powrocie zakładał wymianę wszystkich gumowych elementów w samochodzie. Wyjazd udany, jazda po śniegu w lipcu to prawie spełnienie moich marzeń z dzieciństwa Plan na następne wyjazdy Finlandia zimą a latem Islandia oczywiście zabierając swój samochód.