Loading...

Forum for travelers





Wybieram się na tydzień do Kołobrzegu. Będzie to leniwe czytanie książek, plażowanie, ale też zwiedzanie miasta i okolic (np. Bornholm) . Jakby ktoś miał ochotę dołączyć to czekam na info.

Jeśli ktoś mieszka w Kołobrzegu i ma wolne w tym czasie to chętnie się wybiorę na kawę.

Discussion:

2015-08-26 10:32:54

Anna :

Bardzo dziękuję za cenne sugestie. Rzeczywiście nie pomyślałam o tym zupełnie ...


2015-08-25 18:36:46

Mariusz :

Bornholm? Powiem tak Kołobrzeg jest fajny byłem np. w tym roku w czasie festiwalu Sunrise, ale pogoda trochę taka średnia, także klimat nie był taki jaki np. miałem chyba 4 lata temu.
Generalnie miejsce jak świeci słońce, jest fajne.
Co do Bornholmu zanim się tam wybierzesz rejsem Jantar zweryfikuj swój możliwości podróżnicze oraz dokładnie sprawdź pogodę, Ja np. płynąłem i sztorm miotało statkiem, tak, że połowa ludzi nabawiła się choroby morskiej. Marynarze są Ok pomagają i w ogóle, ale wiele osób się niemiłosiernie męczyło. Rozmawiałem z dziewczyną na miejscu (tydzień czasu była na Bornholmie) mówiła, ze kiedy ona płynęła pogoda była dobra, statek sunął jak po stole, więc nikt nie narzekał, ale w czasie mojej podróży jak piszę wiele osób gdyby wiedziało co ich spotka nie zaryzykowałoby wejścia na statek. Mało się o tym mówi, ale sam sprzedawca w Kołobrzegu mówił mi, że dużo ludzi narzeka na ten katamaran. Niby duży wydaje się stabilny, ale jednak w czasie już większych fal na morzu jest jak karuzela.
Co radzę ubrać się odpowiednio, bo na morzu morze być chłodno i w czasie podróży wyjść na górę i patrzeć na linię horyzontu tak aby błędnik łapał stabilne odniesienia. Najgorzej jest schodzić pod pokład tam mózg głupieje i ktoś kto nie jest przyzwyczajony może szybko wpaść w ręce Posejdona.
Problemy mają nawet zawodowi marynarze, także to normalne, ale jak pisze warto się odpowiednio przygotować bo wielu potem się męczy, a podróż trwa 4.5h także wytrzymać to kiedy człowiek się rozchoruje jest naprawdę sztuką.
Zacytuję jednego ze starszych uczestników wyprawy ;-)
"Co się stało, ja nawet największy sztorm wytrzymałbym, ale dzisiaj nie dałem rady.
Chyba przez to, że wczoraj popiłem i mnie tak zmogło na tym morzu."


Rejestracja

Hello!

If you want to join the discussion to make contact Join website for travelers!  


Recent replies

Ta strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki mechanizmu przechowywania lub dostępu cookie w Twojej przeglądarce.