Zdjęcie zastępcze ©Olneo.pl
FILIPINY / TAJLANDIA / KAMBODŻA
Album: | Filipiny |
Dodano: | 12/08/2014 |
Odsłon: | 6286 |
Komentarze: | 7 |
Po zarezerwowaniu biletów na Filipiny, zaczęliśmy zbierać dopiero informacje o tym kraju- nie tylko o urokach ale też o zagrożeniach. Okazało się, że gangi ze stolicy - Manili są na trzecim miejscu w statystykach jeśli chodzi o brutalność, wyprzedzają ich tylko brazylijczycy i kolumbijczycy. Po mieście zaś jeżdżą tak zwane jeepneye w ramach komunikacji miejskiej do których wbijają się chłopaki z Manili i skubią biały portfel do zera ...istnieje podejrzenie wręcz że kierowca autobusu daje cynk gdy wiezie białasów. Czasem jadąc nocnym autobusem może okazać się, że dojeżdżając na miejsce luk bagażowy jest cały pusty a kierowca rozkłada ręce, że on nie wie co się stało i nic nie widział. Na Filipinach działa również Al- Kaida, nawet film fabularny był o porwaniach turystów jednakże ten rejon akurat mieliśmy zamiar ominąć szerokim łukiem. Tajfuny na Filipinach są częste ale ostatnio były w listopadzie pochłaniając 10 tys. ofiar więc liczyliśmy na to, że teraz akurat ich nie będzie. Poza tym czytałem że w tym samym terminie co my na Filipiny wybiera się jedna znana Pani Jasnowidz więc można powiedzieć że byliśmy kryci:)
Kolejną ciekawostką było to, iż filipińskie linie lotnicze mają zakaz latania w Europie, nie spełniają norm unijnych...oj tam oj tam normy unijne, zerknijmy na statystyki - tak tak są w czołówce jeśli chodzi o spadalność. Nota bene logo tego przewoźnika to uśmiechnięty samolocik:)
Pierwszym miejscem w którym stacjonowaliśmy był Bangkok skąd lecieliśmy na Filipiny w którym tydzień wcześniej wprowadzili 60dniowy stan wyjątkowy gdyż nasilały się demonstracje związane z wyborami. Dom jednego z przywódców demonstracji został ostrzelany raniąc go, drugi przywódca zaś dostał kulkę w trakcie przemowy. Wybory jednakże miały odbyć się 2 lutego czyli wtedy kiedy tam mieliśmy lądować...
-Wulkan Pinatubo w którego kraterze znajduje się jeziorko
- Tarasy ryżowe w Banaue i nocleg bezposrednio z widokiem na tarasach w Batad to najbardziej niesamowita rzecz jaką widziałem podczas tej podróży.
-Sagada i wiszące trumny
-Tagaytay : to tu na Filipinach na wyspie Luzon j znajduje się jezioro, na którym znajduje się wyspa gdzie jest wulkan w którego kraterze znajduje się jezioro na którym znajduje się wyspa:)
-Donsol: pływanie z rekinami wielorybimi (nalezy sprawdzic czy w danym okresie występują gdyż nam nie udało się ich spotkać)
-Coron : tu czeka Cię totalny chill , wypożyczasz łódż na cały dzień i płyniesz na wspaniałą rafę koralową, później na plażę, później na jezioro wśród skał później znów na rafę koralową.Piękne niezapomniane widoki i rajskie plaże.
Komentarze:
07/04/2024
Piotr:
Unijny ban dla Cebu Pacific Air został zdjęty w kwietniu 2014 roku. Obecnie żadna linia filipińska nie jest zbanowana w Europie. Tajfun Haiyan z listopada 2013 roku przyniósł śmierć 6352 osób na Filipinach. Zastanawiają mnie te :"uki bagażowe" w jeepneyach. Jakoś nie dostrzegłem :)14/12/2014
Hawi:
Robercie wystarczyło wpisać w google Filipiny/Al-Kaida...Na południu Filipin własnie grasują islamscy bojownicy...tu masz info sprzed tygodnia nawet http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1311509,Filipiny-porwany-Szwajcar-wykorzystal-okazje-i-uciekl a film o którym wspomniałem to "Pozdrowienia z Raju"23/10/2014
Robert:
O ile wiem, Filipiny w odróżnieniu od np. Indonezji (są w większości chrześcijańskie, więc skąd tu Al-kaida? Czy aby opis nie nazbyt podkoloryzowany. Mnie interesuje najszczersza prawda w opisie podróży bez zbędnych koloryzacji.11/09/2014
Natalia:
dostałam propozycję wyprawy w styczniu, ale po tym wpisie zaczęłam mieć coraz więcej wątpliwości...05/09/2014
Hawi:
Kasiu wstęp faktycznie może być odstraszający ale późniejsze atrakcje i przygody wszystko rekompensują. Cała relacja i zdjęcia jest dostępna tutaj>> http://kolumber.pl/g/149152-FILIPINY%20-%20Powr%C3%B3t%20Pana%20od%20WFu02/09/2014
Kasieńka:
Dobrze, że nie przeczytałam wpisu wcześniej, bo bym miała stracha :) mieszkałam w Manili, jak mówili po fakcie lokalni w niezbyt bezpiecznej dzielnicy, a sama chodziłam i jeździłam po mieście w dzień i noc. Ale może takie moje szczęście :) Banaue i Sagada zaliczone. Z rekinami bawiliśmy się w Oslob. Z wysp Cebu, Bohol, Sumilon, Pamilacan (loveit), Palawan i Boracay. Plus kilkanaście innych w ramach island hopping w El Nido Co do tajfunów... jeden uderzył dzień po moim przylocie. Pierwszego dnia całe (!!!) miasto bez prądu, moja dzielnica odzyskała po dwóch-trzech dniach, a śmieci utrzymywały się ponad tydzień. Z 6tyg na Fili Manilę wspominam najgorzej. Jeśli na Filipiny, to wyspy plus północna część Luzonu :)Przemek
2015-04-30 00:25:41