JOANNA GRABSKA

Blog podróżnika

Hawaii - Aina ‘Aina a ke akua i oho ai – czyli miejsce gdzie żyje Bogini ( Pele)
Stany Zjednoczone 1
Dodano: 22/01/2019
Odsłon: 2239
Polubienia: Pokaż
Komentarze: 0



‘Aina a ke akua i oho ai – czyli miejsce gdzie żyje Bogini.
Tak bogini Pele- bogini Wulkanu i ognia- to jej miejsce.

Wulkan Kilauea- to miejsce numer 1 na Hawajach. Teraz i ciągle jest aktywny – lawa pahoehoe ( czyli ta powolna) obecnie płynie w miasteczku Pahoa.
National Volcano Park- to olbrzymia przestrzeń lawy, kraterów, jaskiń.
Ale od początku
Po drodze zajechałam na Punaluu Beach- czyli na Czarną Plażę. Jak łatwo zgadnąć nazwa pochodzi ode tego, że piasek jest czarny. A jest czarny – dlatego , że to skruszała, oczywiście lawa (bo tu nic innego nie ma oprócz lawy .
Plaża słynie też z tego , że jest miejscem wylęgowym i pobytowym HONU, czyli wielkich żółwi. I taki jeden poglądowy żółw – leżał na plaży i wszyscy go fotografowali. Wyglądał, jakby miał dyżur w służbie rozwoju turystyki hawajskiej, taki znudzony. Ale one tak mają- nie są najbardziej ekspresywnymi zwierzętami. Plus- łatwo zrobić zdjęcie, bo się nie kręci i nie wierci. Inaczej niż mangusta, o której pisałam w poprzednim poście. Zdjęcie zrobiłam, nogi ubrudziłam w tym czarnym piasku i pojechałam na Wulkan , czyli do National Volcano Park.

W tym parku jestem zresztą kolejny raz.
Najważniejsze miejsce to Kilauea- Halemaumau- czyli dom wiecznego ognia. To krater, w którym ciągle buzuje lawa. Cały czas i możesz to zobaczyć po zachodzie słońca – unosi się dym i widać z daleka czerwony ogień- robi wrażenie.
Dla Hawajczyków to miejsce powstania Aina- czyli lądu, a także miejsce zamieszkiwane przez Boginię Pele- Boginię wulkanu- szczególnie popularną na Dużej Wyspie.

Kwiaty lehua- to kwiaty z drzewa, które zaczyna rosnąc na lawie. Jest symbolem odradzającego się życia.
Bo trochę to trwa, zanim na lawie odradza się życie.

Pu’uloa- czyli wielkie wzgórze- kolejne historyczne i święte miejsce Hawajczyków- petrogryfy- czyli rysunki wyryte w lawie.
Hawajczycy nie posiadali języka pisanego. Praktycznie całą tradycja przekazywana była ustnie, a petrogryfy to sposób na przekazanie i opis życia przy pomocy rysunków – rytych w lawie.
Na zdjęciach zobaczycie – takie dziurki wyryte w skale. To bardzo ciekawe. Bowiem na Hawajach od wieków jest obyczaj – zanoszenia piko ( czyli kawałka pępowiny ) noworodka w miejsce przodków. Po to, aby dziecko miało łączność ze swoimi Kupuna ( przodkami) i miejscem siły. W tym miejscu można znaleźć 5 tysięcy takich dziurek- gdzie chowano ową pępowinę.
A ten zwyczaj do dzisiaj jest kultywowany na Hawajach.

wiecej na blogu : http://kiaora12.blogspot.com



tu na blogu informacje : http://kiaora12.blogspot.com/2015/03/jakby-ktos-chcia-na-hawaje-praktyczny.html

jak sobie radzić na Hawajach i za ile.
Ceny będę podawać w dolarach . Tylko loty podam w złotówkach

1. Przelot z Polski – to cena od 2800 złotych do 6000 zł . Dobra cena – to w okolicach 3000-3500 zł za przelot w obie strony. Szuka się na kayak.com.scyscanner.com, fly4free.pl, Zamawiaj na 2 miesiące przed wylotem. Oczywiście ceny rosną w sezonie letnim, niższe są w listopadzie do marca. A tu pogoda i tak taka sama. Poza tym- warto szperać i szukać po necie- bo ciekawe okazje bywają nader często.
Ja latam z Gdańska prze Frankfurt , potem Los Angeles lub San Francisco i dalej Honolulu.
Wcale nie trzeba latać z Warszawy.

2. Przeloty wewnętrzne domestic flights- na inne wyspy. Cena to z reguły od 85 $do 125 $ w jedną stronę. Zależy- od dnia tygodnia, godziny wylotu, sezonu.
Dodatkowo – płacisz za bagaż- 15 $.
Polecam Mokulele Airlines - to małe 10 osobowe awionetki . http://www.mokuleleairlines.com/
Plusy:
- zawsze siedzisz przy oknie,
-poznajesz pilota,
-lecisz nisko i masz widoczki,
-szybko się odprawiasz bez tych wszystkich ceregieli,
- ważą Cię przed wejściem do samolotu :) , ale nie musisz na to patrzeć.

3. Wynajęcie samochodu – lepiej wynająć z Polski- na polskojęzycznych stronach kayak.com, tripadvisor.com, booking.com. Nie wiem jak to działa, ale jak chciałam, już będąc na Hawajach zamówić samochód na Dużej Wyspie z rentalcars.com, to cena była 1100 zł za tydzień, a z naszych było 780 zł, – więc różnica spora. To akurat mały samochód – chevrolet Spark.

Bardzo nisko budżetowo- na Dużej Wyspie jest autobus za 1 dolara – wokół wyspy. I na stopa też biorą.
4. Ceny paliwa – to 3, 1 dolara za galon, czyli za 4 litry prawie.
5. Spanie. Ja korzystam ze strony airbnb.com, gdzie wynajmuje się pokoje – kwatery od prywatnych osób. Ceny – od 190 zł do 340 zł- to te niższe. Cena jest za pokój, więc na ogół na 2-3 osoby można podzielić. Ceny hoteli- to akurat na booking.com możesz sprawdzić.
Możesz też korzystać z darmowego spania- na tzw. Couchsurfing.com,
Są też, nieliczne, ale są pola campingowe. Tylko z tym pewien problem, trzeba wcześniej odnośnym władzom zgłosić.
6. Jedzenie- rzecz ważna. Są sklepy supermarketowe- gdzie tez maja gotowe dania, ryby, sashimi, sushi. Owoce – świeże. I tak – 1 papaya- kosztuje 1 $ na ryneczku, 1,5$ w supermarkecie, banany 1,4 $ za funta ( to około 450 gram- oni tu w funtach, milach itd.)
Funt ahi poke soyu ( tego tuńczyka w sosie sojowym, którego zachwalam pod niebiosa)Na porcję dla jednej osoby wystarczy pół funta, albo i mniej. – to cena 11-12 $ za funta. Paczka sushi – 6-8 kawałków – od 5-7 $.
W takich barach wszelkiej maści i tańszych restauracjach- zjesz bardzo dobrze od 8 $ ( np. tajskie curry w wersji olbrzymiej), do 18-19 $ za bardziej wyszukane dania. Za około 15 $ - dobrze zjesz. I to wychodzi praktycznie tyle samo, jakby kupować jedzenie w markecie.
W każdej knajpce- zawsze dadzą Ci za free wody z lodem- od razu, nawet nie pytają.
Średnio- wydatki na jedzenie dziennie- 20-30$.
Kawa od 1,5 $ do 4,5 $ zależy od miejsca, rodzaju itd.
Woda- pić należy, jak zwierzę. Kup dużą butlę- 1 galon. Są w marketach Sackandsave, Foodland, KTM, uzupełniacze- za 1 $. Poza tym- woda z kranu NAPRAWDĘ nadaje się do picia i nie ma co cudować, można uzupełniać.
7. Bilety wstępu.
Do Puuhonua o Honaunau- czyli Miejsce Wypędzonych- musisz być to 5 $ - od samochodu. Czyli jak są 3 osoby, to kosztuje 5 $ i jak jest 1 osoba to kosztuje 5$. Ten sam bilet jest ważny przez tydzień.
Do National Volcanic Park- koniecznie !!!, 10 $ - i zasada jak wyżej.
Na wyspie Oahu polecam – Polynesian CultureCenter-http://www.polynesia.com/ Warte obejrzenia – park Kultur Polinezji, wieczorny show z 100 tancerzy- ha- Breath of Life. Zajmuje cały dzien- ale warto. Cena biletu to 100$- z kolacją i przedstawieniem.
Album podróżnika

Basia

Dodano albumów: 14
2020-07-25 14:33:01
Album podróżnika

Andrzej

Dodano albumów: 1
2021-07-28 10:26:31
Album podróżnika

Aleksandra

Dodano albumów: 2
2014-05-13 17:00:41
Album podróżnika

Agnieszka

Dodano albumów: 1
2016-12-13 21:24:52
Ta strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki mechanizmu przechowywania lub dostępu cookie w Twojej przeglądarce.