Na pustynnych terenach Utah, daleko od cywilizacji, grupa zapaleńców z Marssociety zorganizowała wioskę marsjańską, w której mieszkają i przygotowują się do podróży ma Marsa. Starają się być samowystarczalni, mają swój prąd z paneli fotowoltaicznych, w szklarniach hodują warzywa, prowadzą badania naukowe. Trudno tu dotrzeć, nie ma żadnych znaków drogowych, drogi kamieniste i piaszczyste nie pozwalają na dojazd samochodem osobowym.