Egipt - kraj wydarty pustyni .
Lądowanie w Hurghadzie i lekki szok wizualny. Zróżnicowanie : bieda przeplata się z przeciętnością Uderza w oczy brak dbałości o środowisko w którym się żyje ..fruwające śmieci, walące się domy najuboższych ,Bliżej brzegu M.Czerwonego- hotele o zroznicowan standardzie, budynki estetycznie ,czasem przesadnie zrealizowane, zachęcająco , pod turystów. Każdy strzeżony tak, jak budynek państwowy , więc można czuć się bezpiecznie. Każda wycieczka całodniowa zorganizowana z biura - kontrolowana , w asyście uzbrojonego policjanta , po drodze przez pustynię liczne patrole policji , gdzieniegdzie wojska. Z kolei chcąc zobaczyć Kair, Gizę do tych miejsc zmierzało się w konwoju kilkudziesięciu autokarów, busów w asyście policji.
Czy tam wrócę? Jeśli będzie okazja, tak.