Karpacz 14-15 lipiec 2018r.
| Album: | Polska |
| Dodano: | 17/07/2018 |
| Odsłon: | 3061 |
| Polubienia: | Pokaż kto polubił |
| Komentarze: | 0 |
Mocno spontaniczny wyjazd, choć idea od dawna kiełkowała mi w głowie. Niektórzy może zapytają, jaki cel może przyświecać wyjazdowi do Karpacza? Ot, takie tam kilkanaście knajp, trochę zabytków, sklepy z pamiątkami i tłumy turystów na każdym kroku.
Ja pojechałem tam tylko dla pewnej królewny od siedmiu krasnoludków- Śnieżki.
To przy okazji najwyższy szczyt naszych południowych sąsiadów, Czechów, który stał się jednym z celów mojej turystycznej przyszłości, gdyż figuruje jako nr27 z 42 najwyższych szczytów Europy. Z racji miejsca w którym obecnie się znajduję, mam "wszędzie blisko" i szkoda byłoby to zmarnować. Najbliższy wypad jaki chodzi mi po głowie to nr6 na wspomnianej liście;)
Ja pojechałem tam tylko dla pewnej królewny od siedmiu krasnoludków- Śnieżki.
To przy okazji najwyższy szczyt naszych południowych sąsiadów, Czechów, który stał się jednym z celów mojej turystycznej przyszłości, gdyż figuruje jako nr27 z 42 najwyższych szczytów Europy. Z racji miejsca w którym obecnie się znajduję, mam "wszędzie blisko" i szkoda byłoby to zmarnować. Najbliższy wypad jaki chodzi mi po głowie to nr6 na wspomnianej liście;)
Podsumowanie:
Kościół Wang i śpiąca królewna sama w sobie ;)