Nieoczekiwany spacer z Gdyni do Orłowa plażą zmienił się znacząco, gdy postanowiłem wrócić z powrotem do Gdyni klifami...

W bezszelestnej głuszy, gdzie tylko usłyszeć było można szum morskich fal zagarniający piasek z plaży moim zmysłom ukazał się niesamowity widok, widok minionego stulecia gdzie groźnie w stronę morza patrzyły betonowo-stalowi strażnicy.

Nie ujrzysz tego jeśli nie zboczysz z Trójmiejskiej złotej plaży...c