Arek i Kamil

W kwietniu 2014 roku z okazji moich urodzin postanowiliśmy wybrać się na tygodniowy odpoczynek do Holandii na zaproszenie mojej kuzynki. Po przylocie na lotnisko w Eindhoven udaliśmy się z kuzynką do oddalonej o 140 km Hagi gdzie mieszkała. Do końca tego dnia zwiedzaliśmy wielkomiejskie a zarazem urokliwe zakątki tego miasta. Kolejne dni opiewały się na zwiedzaniu i poznawaniu kraju wiatraków, rowerów, kanałów wodnych i tulipanów. Pewnego dnia udaliśmy się na zwiedzanie urokliwego i pięknego miejsca jakim są ogrody Keukenhof nieopodal miejscowości Lisse. Ogród ten zachwycił mnie pod każdym względem, nawet w najmniejszym zakamarku tego cudownego parku zobaczyć można było różnorodność kolorów i rodzajów tulipanów i nie tylko. Dzień ten uważam za jeden z najpiękniejszych w całym 2014 roku. W kolejnych dniach zwiedzaliśmy jeszcze Rotterdam i oczywiście stolicę Holandii Amsterdam, który również urzekł mnie swoją różnorodnością kulturową, jak i uliczkami wiodącymi wzdłuż kanałów wodnych. Obowiązkowym punktem zwiedzania Amsterdamu był oczywiście wieczorny spacer w bardzo znanej Dzielnicy Czerwonych Latarni.

W skrócie na zakończenie mogę powiedzieć, że bardzo polecamy ten kraj do odwiedzenia, jest on tak blisko Polski więc na jego zobaczenie wystarczy przedłużony weekend. Na pewno kiedyś jeszcze tam wrócimy.