Poleciałem w marcu do Sajgonu, stamtąd pociągiem do Hue i tak z miasta do miasta wzdłuż wybrzeża do Sajgonu przez trzy tygodnie, byłem w pięknym Hoi An , na "złotym moście" i w górach marmurowych , wypożyczyłem na jeden dzień skuter i trochę zaznałem wietnamskiego klimatu, polecam. Popłynąłem motorówką  na wyspę Cu Lao Cham z tej wyspy są zdjęcia, brak hoteli i dlatego mało turystów , przeszedłem sam pieszo wzdłuż wyspy ponad 20 km i nie spotkałem nikogo, dziewicze plaże i rafa koralowa do nurkowania, nurkowałem sam z instruktorem bardzo miły Wietnamczyk, zresztą wszędzie spotykałem się z dużą gościnnością miejscowych, spałem w prywatnym domu, ta wyspa to raj na ziemi  na pewno wrócę!!, Jedzenie nie do opisania małe krokodyle i pytony z grilla, homary za małe pieniądze , najwięcej jadłem owoców morza, wszędzie świeże, i na koniec kawa , ten zapach i smak nie do opisania polecam najlepsza kawa na świecie! Po wyczerpującym dniu przyjemne  regenerujące masaże. Podróżowałem autobusami, jest tanio, hotele nawet 4* za 10 euro.
Planuję następny wyjazd do Wietnamu w lutym '25. Jeżeli chcesz informacje na  temat Wietnamu zapraszam do kontaktu


Podsumowanie:

Koniecznie napijcie się kawy Luwak, bez sensu przepłacać  z biurem podróży, tam jest bezpiecznie , jest to kraj z alfabetem łacińskim i wszędzie można z sympatycznymi Wietnamczykami się dogadać. Polecam Hoi An najbardziej polskie miasto w Wietnamie  gdzie zrobili mi ręcznie w jeden dzień piękne buty oraz cudowna wyspę Cu Lao Cham .



Album podróżnika

Maciej

Dodano albumów: 6
2016-08-22 17:40:45
Album podróżnika

Maciek

Dodano albumów: 9
2016-11-05 11:51:11
Album podróżnika

EwaM

Dodano albumów: 1
2019-06-18 18:30:50
Album podróżnika

bry46

Dodano albumów: 7
2017-07-26 21:33:26
Ta strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki mechanizmu przechowywania lub dostępu cookie w Twojej przeglądarce.